Trampkarze 94/95: Sęp mistrzem jesieni?
Liga w której występują tramkarze Sępa Żelechów miała początkowo liczyć jedenaście zespołów. Wraz z początkiem sezonu dwa z nich – Wisła Maciejowie i Amur Wilga - zostały wycofane z rozgrywek. Działacze Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Siedlcach zdecydowali, że terminarz spotkań nie ulegnie zmianie a drużyna, która w danej kolejce miała grać z jednym z wycofanych zespołów, będzie miała termin wolny. W tej sytuacji część drużyn - po najbliższej 8 kolejce – będzie miała za sobą już wszystkie mecze ligowe i na tym zakończy rundę jesienną.
Tytuł tego tekstu jest jak na razie tylko przypuszczeniem, ale istnieje duża szansa, że niedługo wspomniane wydarzenie stanie się faktem. Jak zaznaczyłem na wstępie, już w najbliższy weekend trzy spośród dziewięciu drużyn będą miały za sobą pierwszą część sezonu 2008/09. Pierwszą z nich już poznaliśmy…
W dniu wczorajszym, tj. 15 października odbył się mecz pomiędzy MOSiR-em Mińsk Mazowiecki a Tęczą Stanisławów. Planowo powinien on zostać rozegrany w drugi weekend listopada, lecz termin ten został zmieniony, ponieważ (tak mi się wydaje) Tęcza w najbliższych dwóch kolejkach miała pauzować i dopiero za trzy tygodnie rozgrywałaby swój ostatni mecz ligowy. W tej sytuacji łatwo zrozumieć posunięcie działaczy tego klubu, którzy postanowili przyspieszyć ostatnią potyczkę młodych piłkarzy ze Stanisławowa. Wracając jednak do meritum: konfrontacja w Mińsku Mazowieckim zakończyła się wynikiem 1:1 i podziałem punktów, co rzecz jasna jest małym zaskoczeniem, bowiem po ostatniej wygranej 11:0 z Orłem Łosice, można było liczyć na dużo więcej bramek ze strony Tęczy. Po dopisaniu jednego punktu drużynie ze Stanisławowa, będzie ona miała ich na koncie łącznie 17 i z tą sumą zakończy jesienne rozgrywki.
W chwili obecnej podopieczni Grzegorza Frankowskiego mają 4 punkty straty do literującej Tęczy. Ważne jest jednak to, że młodzi sępiący rozegrali o 3 spotkania mniej i nie trudno się domyślić, że jeżeli zdołają wygrać przynajmniej dwa z nich lub tylko jedno a dwa zremisować, wyprzedzą drużynę ze Stanisławowa w tabeli. Czy taki przebieg wydarzeń zapewni naszym piłkarzom mistrzostwo jesieni? Nie koniecznie.
Ostatnie dwa mecze w tym roku Sęp zagra z drużynami, które zajmują kolejno 3 i 4 miejsce w tabeli, czyli znajdują się tuż za naszą drużyną. Wilga Miastków ma na koncie 13 punktow (podobnie jak żelechowianie) a MKS Małkinia o dwa mniej. W najbliższą sobotę Sęp zagra na własnym boisku z najsłabszym zespołem ligi – Hutnikiem Huta Czechy, który wszystkie 6 dotychczasowych spotkań przegrał i musiałoby się zdarzyć jakieś wielkie nieszczęście aby nasi piłkarze stracili w tym dniu punkty. Zakładając, że zarówno MKS jak i Wilga także wygrają swoje spotkania, układ tabeli nie ulegnie większej zmianie (ewentualnie strzelone i stracone bramki mogą decydować, kto znajdzie się na drugim miejscu). W przyszłym tygodniu żelechowianie zmierzą się z Małkinią na wyjeździe. Jeżeli ten mecz uda się wygrać naszym piłkarzom, zapewnią sobie minimum 2 miejsce na koniec rundy i o tym czy zdobędą mistrzostwo jesieni, zadecyduję ostatnia kolejka spotkań, w której Sęp przed własną publicznością zagra z Wilgą Miastków. Zapowiada się więc niezwykle emocjonująca końcówka sezonu w lidze trampkarzy (zakładając, że faworyci będą wygrywali tak jak to analizowałem).