Trampkarze 94/95: MOSiR roztrwonił dwubramkową przewagę

Patrząc na układ drużyn w tabeli trampkarzy można dojść do wniosku, że już tylko cztery z nich mają realne szanse na walkę o pierwsze miejsce. Dwie najwyższe lokaty zajmują kolejno Tęcza Stanisławów oraz Wilga Miastków, a tuż za nimi z niewielką stratą punktów znajdują się Sęp Żelechów i Korona Olszyc. Aby myśleć o doścignięciu wicelidera i lidera Sęp powinien w każdym meczu gromadzić punkty – najlepiej ich komplet. Doskonałą okazją do poprawienia stanu punktowego żelechowiaków był sobotni mecz z niżej notowanym MOSiR-em Mińsk Mazowiecki.

Sęp Żelechów: K. Flisek - P.Michalik K. Jaworski M. Kapczyński M. Skwarek - R. Kulikowski J. Mazurek D. Szymanowski M. Jaworski - A. Stodulski A. Salwa, dodatkowo M Jędrych M. Łukasiak B. Lipiec

Trzy tygodnie bez meczów ligowych odbiły się na dyspozycji zawodników Sępa szczególnie w pierwszej połowie meczu. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy byli aktywniejsi i lepiej operowali piłką. Żelechowianie grali początkowo niezbyt pewnie, często tracąc piłkę poprzez niecelne podania, a błędy w obronie sprawiały, że piłkarze MOSiR-u dochodzili do kolejnych okazji strzeleckich. Po niespełna dwudziestu minutach gry goście wyszli na prowadzenie 0:1 po strzale Macieja Czekały. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą wykorzystał kolejne podanie od kolegi z drużyny i podwyższył wynik spotkania na 0:2 (zobacz akcję). Gospodarze najlepszą okazję do zdobycia gola kontaktowego mieli z rzutu wolnego - uderzona z 35 metra piłka trafiła jednak tylko w poprzeczkę. Po 45 minutach Sęp dosyć niespodziewanie przegrywał dwiema bramkami z niżej notowanym MOSiR-em i patrząc na grę gospodarzy trudno było wierzyć w to, że po zmianie stron uda się odwrócić losy tego spotkania.

Po wznowieniu gry mogliśmy zobaczyć Sępa grającego już zdecydowanie lepiej. Z minuty na minutę młodzi piłkarze z Żelechowa zyskiwali przewagę na boisku, lepiej rozgrywając piłkę i częściej goszcząc pod bramką rywala. W 46. minucie meczu po zamieszaniu w polu karnym MOSiR-u bramkę kontaktową dla Sępa strzela Adrian Salwa. Niespełna kwadrans później po ładnej – początkowo – indywidualnej akcji Jacek mazurek doprowadza do remisu 2:2 (zobacz strzał). Goście starali się kontratakować i momentami bardzo poważnie zagrażali bramce strzeżonej przez Kamila Fliska. Na szczęście mińszczanie nie potrafili pokonać golkipera gości bądź uderzali na tyle niecelnie, że piłka mijała światło bramki. W ostatnich minutach meczu żelechowianie mieli doskonała okazję do zdobycia bramki dającej zwycięstwo. Niestety jeden z piłkarzy Sępa nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, „przenosząc” piłkę ponad porzeczką. Ostatecznie mecz kończy się remisem 2:2 i podziałem punktów.

Sęp Żelechów 2:2 (0:2) MOSiR Mińsk Mazowiecki
46' A. Salwa, 57' J. Mazurek - Maciej Czekała - 2

Wyniki spotkań 17 kolejki siedleckiej ligi trampkarzy 94/95:

Korona Olszyc 1:5 Tęcza Stanisławów

Sęp Żelechów 2:2 MOSiR Mińsk Mazowiecki

Wilga Miastków 4:0 Grodzisk Krzymosze

Hutnik Huta – termin wolny

Orzeł Łosice – termin wolny