Podsumowanie juniorzy 95/96

Wojtek Woźniak

Dzisiaj podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu juniorów młodszych rocznik 95/96.

W grupie tej przed rundą jesienną zaszło najwięcej zmian. Grupa ta powstała na bazie rocznika 95 który dotychczas prowadził trener Paweł Sierański. Grupa została uzupełniona kilkoma zawodnikami którzy podjęli naukę w pierwszych klasach szkół ponadgimnazjalnych w Żelechowie. Zmiana nastąpiła również na stanowisku trenera. Dotychczasowego trenera zastąpił Robert Barański. Już na wstępie pracy po pierwszych treningach zaczęliśmy poważnie myśleć o tym, że z grupą naszych juniorów możemy poważnie pomyśleć o wygraniu grupy i o walce w barażach o awans do I Mazowieckiej Ligii Juniorów gdyż prawdopodobnie od nowego sezonu likwidacji ulegnie II liga Mazowiecka Juniorów. Początek rozgrywek może nie wypadł najlepiej ale było to spowodowane tylko i wyłącznie brakiem zgrania i wspólnego ogrania. Przypomnę, że zawodnicy ci wspólne treningi podjęli praktycznie dopiero od 01.09.2011 po rozpoczęciu roku szkolnego a już 04.09 rozgrywali swój pierwszy mecz z Orłem Unin. Wynik korzystny 2 do 1 ale gra niestety jeszcze pozostawia wiele do życzenia. Przypomnę, że w jednej rundzie drużyny rozgrywają mecz i rewanż. Kolejny mecz to wyjazd do Łosic. Według opinii zawodników teraz można powiedzieć, że drużyna z Łosic jest najbardziej poukładaną drużyną w naszej grupie. Wygrywamy 1 do 2 i wracamy do Żelechowa. Następny mecz to mecz z Wektrą Dziewule w Żelechowie i pierwszy zimny prysznic. Przegrywamy 1 do 3 a gra razi nieskutecznością i brakiem zrozumienia pomiędzy zawodnikami. Kolejny zimny prysznic to wyjazd do Gołąbka gdzie przegrywamy z drużyną grającą radosny futbol 5 do 1. Po tym meczu przyszedł czas na poważne rozmowy i podjęcie wspólnych decyzji czy walczymy i stawiamy sobie jakieś cele czy po prostu gramy dla rozrywki. Rozmowy przyniosły zamierzony rezultat. Kto nie czuł woli walki zrezygnował z gry w drużynie natomiast kilku nowych wartościowych zawodników podjęło wyzwanie i podjęli treningi. Na efekt nie trzeba było długo czekać już w kolejnym meczu w Uninie wygrywamy 3 do 5. Ten mecz był chyba meczem przełomowym. Kolejny mecz to mecz z Łosicami w Żelechowie. Tak jak wcześniej pisałem to solidna drużyna jednak znowu dajemy sobie radę i po bardzo dobrym i wyrównanym meczu wygrywamy 2 do 1. Kolejny mecz to wyjazd do Dziewul z którymi wszyscy chcieli wyrównać rachunki z poprzedniego meczu. Rewanż udaje się w stu procentach wygrywamy 1 do 5 i nie pozostawiamy złudzeń kto jest lepiej ułożoną drużyną. Kolejny mecz i kolejna lekcja futbolu. W Żelechowie gładko ogrywamy Gołąbek 7 do 1. Na koniec wielka mobilizacja jedziemy do Wilczonka na mecz z dotychczasowym liderem i na mecz o pierwsze miejsce a zarazem fotel lidera na zimę. Przed meczem wielka mobilizacja. Na mecz udajemy się praktycznie w pełnym składzie. Gramy i udowadniamy kto jest w tej grupie najlepszy. Wygrywamy 1 do 6 i wykazujemy się dojrzałością i opanowaniem na boisku. Jesteśmy Drużyną !!!

Trochę liczb

Zdobyliśmy 21 punktów ( 7 zwycięstw i 3 porażki ), strzeliliśmy 32 bramki, straciliśmy 19

Strzelcy bramek:

Wojciech Woźniak 15 bramek, Szymon Kiliszek 4, Mariusz Lis 3, Paweł Michalik 2, Michał Jaworski 2, Kamil Sadowski 2, Patryk Seroczyński 1, Marcin Skwarek 1, Robert Jaworski 1

Kadra meczowa:

Ośka Bartosz, Seroczyński Patryk, Błażejczyk Robert, Skwarek Marcin, Lipiec Bartek, Jurzysta Rafał, Michalik Paweł, Kuczyński Dawid, Jaworski Michał, Jaworski Robert, Lis Mariusz, Sadowski Kamil, Jasek Marcin, Szymanowski Dawid, Woźniak Wojciech i Szymon Kiliszek.