Podsumowanie 21. kolejki spotkań
Ostatnia kolejka spotkań nie przyniosła zbyt dużych przetasowań w tabeli. Część zespołów z wyższych pozycji podzieliła się punktami a drużyny z ostatnich miejsc ponowni musiały "oddać" punkty swoim rywalom. W chwili obecnej tabelę naszej ligi można podzielić na trzy strefy: od miejsca 1 do 2 - tutaj najprawdopodobniej rozegra się walka o tytuł mistrzowski, od miejsca 3 do 11 - gdzie różnice punktowe nie są duże i jeszcze wiele może się zmienić oraz od miejsca 12 do 16, w której znajdują się drużyny z najsłabszym wynikiem punktowym i najprawdopodobniej część z nich pożegna się z ligą okręgową.
MKS Małkinia 1:0 (0:0) Sęp Żelechów
Występ w Małkinii nie udał się piłkarzom z Żelechowa. Sęp grający w osłabieniu stworzył sobie kilka dobrych sytuacji w tym spotkaniu jednak żadnej z nich nie potrafił zamienić na bramkę. Gospodarze również mieli kilka wyśmienitych sytuacji i jedną z nich zdołali wykorzystać, dzięki czemu po końcowym gwizdku mogli cieszyć się ze zdobycia 3 punktów. MKS wygrał zasłużenie - z perspektywy całego spotkania był zespołem lepszym i aktywniejszym.
Mazovia Mińsk Mazowiecki 6:0 (3:0) Orzeł Parysów
Wszystko wskazuje na to, że mińszczanie zdążyli już zapomnieć o słabym początku rundy wiosennej i ponownie zaczynają grać tak jak oczekują od nich kibice. W ostatnią sobotę zanotowali 3 zwycięstwo z rzędu i to w niezłym stylu. Przed własną publicznością rozbili wręcz Orzeł Parysów prowadząc już po 45 minutach różnicą trzech bramek, bu ostatecznie zakończyć mecz na sześciu trafieniach. Walka o tytuł mistrzowski zapowiada się coraz ciekawiej.
Zdjęcie przy tekście dzięki uprzejmości: www.mksmazovia.boo.pl
Naprzód Skórzec 2:1 Tęcza Stanisławów
Tęcza Stanisławów jest chyba najbardziej pechową drużyną w ostatnim czasie. Może pechowa to za dużo powiedziane ale z pewnością brakuje im trochę szczęścia. W ostatnich trzech spotkaniach przegrali różnicą zaledwie jednej bramki i to nie z byle jakimi przeciwnikami (Mazovia, Hutnik, Naprzód). Jeżeli czołowe drużyny mają z tym zespołem niemałe problemy aby wygrać to już niebawem Stanisławów powinien zacząć odnosić pierwsze zwycięstwa gdy stanie na przeciwko trochę mniej wymagających oponentów.
Korona Olszyc 3:3 Czarni Węgrów
Trzecia i szósta drużyna naszej tabeli podzielili się zgodnie punktami. Remis z pewnością jest mniej korzystny dla piłkarzy z Olszyca, którzy po ewentualnej wygranej mięli szansę zniwelować różnicę jaka dzieli ich od pierwszego i trzeciego zespołu naszej ligi. Tymczasem wywalczony jeden punkt sprawia, że tuż za ich plecami czyhają już inne drużyny chcące odebrać im bardzo wysoką trzecią lokatę.
Jutrzenka/Tęcza Cegłów 3:3 (2:1) Hutnik Huta Czechy
Identycznym wynikiem jak opisywany wcześniej mecz, zakończyła się konfrontacja Jutrzenki z Hutnikiem. Cegłowianie mięli szansę przeskoczyć w tabeli swojego rywala. Warunek był jeden - trzeba wygrać. Po pierwszej połowie gospodarze byli bliscy zrealizowania tego celu prowadząc 2:1. Niestety druga odsłona meczu zakończyła się rezultatem odwrotnym w porównaniu do pierwszej.
W pozostałych meczach: Tygrys Huta Mińska 3:0 Orzeł Unin, Victoria Kałuszyn 4:1 Orzeł Łosice, ŁKS Łochów 3:0 Burza Pilawa (walkower).