Podsumowanie 7. kolejki spotkań siedleckiej A-klasy sezonu 2019/20
Na fotel lidera awansowała Watra Mrozy, która pokonała na własnym terenie Tajfuna Jartypory. Losy tego spotkania rozstrzygnęły się dopiero w drugiej połowie. Najpierw gospodarze wyszli na jednobramkowe prowadzenie po golu Macieja Staska w 56 minucie. Przyjezdni doprowadzili do wyrównania kwadrans później po trafieniu Jarosława Pełko. W 78 minucie drugą bramkę dla Watry zdobył Jacek Wronowski i jak się okazało ustanowił wynik tego spotkania na 2:1.
Tajfun przed tym spotkaniem był jedyną drużyną, która mogła się pochwalić tym, że nie doznała jeszcze porażki w obecnym sezonie. Po przegranej w Mrozach w naszej lidze nie ma już żadnej ekipy, która nie doznała by przegranej.
Kolejny raz zaskoczyła Iskra Kotuń. Beniaminek wygrał drugi mecz z rzędu i powoli odbija się od dołu tabeli. W niedzielę kotunianie pokonali na własnym boisku Tęczę Stanisławów. Goście już w pierwszej minucie wyszli na prowadzenie jednak kolejny kwadrans to już zdecydowana odpowiedź Iskry, która zdołała zdobyć 3 gole i wyjść na prowadzenie 3:1. Tuż przed przerwą bramkę kontaktową na 3:2 zdobył Kacper Smoderek. Do końca spotkania więcej bramek już nie zobaczyliśmy i Iskra mogła cieszyć się ze zwycięstwa.