Victoria - Sęp: w osłabieniu ale z punktem

Marcin Sągol

W ostatnich tygodniach Sęp Żelechów boryka się problemami kadrowymi, które skumulowały się w dniu dzisiejszym, tj. podczas rozgrywania dziewiątej kolejki spotkań, w której nasz zespół zmierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Victorią Kałuszyn. Na meczu zabrakło M. Jaśkiewicza, J. Łukasiaka, P. Mądrego - zawodnicy ci stanowią trzon formacji defensywnej - oraz A. Kosyry. Jak się okazało wystąpić nie mógł również K. Owczarczyk a Ł. Deres zagrał dopiero w drugiej połowie. Pomimo tych problemów Sęp zaprezentował się całkiem nieźle i wywalczył kolejny punkt.

Sęp Żelechów - bramka: G. Frankowski - obrona: M. Sągol, A. Kocielnik, M. Skwarek, K. Skwarek (R. Michalczyk) - pomoc: M. Komorek (Ł. Deres), K. Cegiełka, M. Sudowski, T. Gugała, M.R. Skwarek - atak: M. Soszka - dodatkowo: Ł. Beczek, K. Owczarczyk

Grający w osłabieniu Sęp, zmuszony był zagrać bardziej defensywnie przeciwko Victorii w porównaniu z innymi ligowymi meczami. Przez pierwsze kilkanaście minut stroną przeważającą byli gospodarze a żelechowianie nastawili się głównie na kontrataki. Większość akcji w wykonaniu kałuszynian przeprowadzana była lewą stroną boiska, po czym piłkarze tej drużyny starali się dośrodkowywać piłkę w pole karne Sępa. Dobrze spisująca się obrona gości oraz pewne interwencje Frankowskiego uniemożliwiały jednak dojście do piłki nabiegającym zawodnikom.

Po upływie 20 minut pierwszej połowy Victoria zyskała na tyle dużą przewagę, że na około 5 minut praktycznie zamknęła gości na ich własnej połowie. Z minuty na minutę impet jednak słabł i do głosu dochodzili żelechowianie. Zawodnicy Sępa próbowali strzałów z dystansu, ale żaden z nich poważniej nie zagroził bramce rywala. Najgroźniejszy strzał oddał w pierwszej połowie T. Gugała, który uderzył piłkę z ostrego kąta lewej strony pola karnego gospodarzy, a ta minęła ich bramkarza i niestety o kilka centymetrów prawy słupek bramki.

Pierwsza połowa spotkania kończy się bezbramkowym remisem. Żadnej z drużyn w tym czasie nie udało się stworzyć na tyle składnej akcji, aby w poważnym stopniu zagrozić bramce rywala. Zdecydowanie lepiej prezentowała się Victoria, lecz nie przełożyło się to na zdobycie gola.

Druga odsłona meczu w wykonaniu Sępa była już zdecydowanie lepsza. Na boisku pojawił się Ł. Deres zastępując M. Komorka. Zmiana ta pozwoliła wrócić K. Skwarkowi na jego nominalną pozycję, tj. lewego pomocnika, a Ł. Deres znalazł się na lewej obronie. Trudno powiedzieć czy te zmiany faktycznie miały wpływ na grę gości, ale wyglądała ona już dużo lepiej. Sęp stwarzał sobie kolejne dobre sytuacje a momentami był nawet drużyną przeważającą. Ponownie mogliśmy obserwować kilka strzałów z dystansu, między innymi w wykonaniu K. Skwarka, T. Gugały, czy M.R. Skwarka. Po strzale tego pierwszego piłka o kilka centymetrów poszybowała ponad poprzeczką bramki Victorii.

Najdogodniejszą sytuację na zdobycie bramki piłkarze Sępa mięli po akcji lewa stroną, kiedy piłka uderzona z 5 metrów trafiła w golkipera z Kałuszyna, a dwie czy trzy kolejne próby jej dobicia nie przyniosły pożądanego rezultatu, tj. trafienia do siatki. Victoria od czasu do czasu również groźnie atakowała. Największe zagrożenie piłkarze gospodarzy stworzyli po dośrodkowaniu piłki z narożnika boiska, która została uderzona głową i o centymetry minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Frankowskiego.

Około 75 minuty Sęp wyprowadza kontratak prawą stroną boiska. Piłka zostaje dograna do M.R. Skwarka. Pomocnikowi z Żelechow udaje się przedostać na wysokość pola karnego skąd dogrywa futbolówkę do ustawionego na 15 metrze M. Soszki. Napastnik Sępa zostaje przewrócony i wydaje się, że akcja zakończy się niepowodzeniem. Tymczasem udaje się Soszce dograć jeszcze piłkę do nabiegającego z lewej strony T. Gugały, a ten pewnym strzałem w przy ziemi pokonuje bramkarza Victori!. Sęp prowadzi 0:1.

Radość gości nie trwała jednak zbyt długo. Niespełna trzy minuty później gospodarze zagrywają prostopadłą piłkę na jednego z napastników. Uprzedza go Ł. Deres i próbuje wybić piłkę, jednak w nią nie trafia. Do futbolówki dochodzi nabiegający z lewej strony boiska kolejny zawodnik Victorii. Piłkę odbiera mu A. Kocielnik, jednak mocno naciskany w polu karnym próbuje ją wybić. Niestety traci ją i przy ponownej próbie jej odzyskania fauluje przeciwnika, a sedzia główny wskazuje jedenasty metr. Do piłki podchodzi Wojciech Gacek i pewnym strzałem w lewą stronę bramki udaje mu się zmylić Frankowskiego. Victoria – Sęp 1:1.

Gospodarze podbudowani zdobyciem bramki ruszyli w ostatnich minutach do jeszcze częstszych ataków. Kilka strzałów w ich wykonaniu było naprawdę groźnych jednak dobrze spisywał się Frankowski a jego interwencji uchroniły Sęp przed strata kolejnej bramki. Spotkanie ostatecznie kończy się remisem 1:1 i podziałem punktów.

Podsumowanie: Victoria Kałuszyn 1:1 (0:0) Sęp Żelechów, bramki: 75' - T. Gugała, 77' - W. Gacek (k)

W dziale Galeria dostępny jest już album zdjęć z tego spotkania. Zapraszam do przeglądania i komentowania.