Sęp - Świt Barcząca: walkower dla Sępa, goście nie przyjechali

Marcin Sągol

Niedzielny mecz ze Świtem Barcząca miał być podsumowaniem występów Sępa w A klasie oraz świętowaniem awansu do ligi okręgowej. Niestety wszyscy kibice, rodzice młodych piłkarzy, najmłodsi piłkarze i sami zawodnicy, którzy zgromadzili się na boisku w Żelechowie, musieli poczuć się bardzo rozczarowani bowiem drużyna gości nie przyjechała na spotkanie. Wydawało się że po ekipie, która zajęła jedno z czołowych miejsc w tabeli oraz prezentowało dosyć dobry poziom sportowy, można było spodziewać się bardziej profesjonalnego zachowania - przynajmniej poinformowania o rezygnacji z wyjazdu do Żelechowa. Tymczasem zespół z Barczącej wykazał się mało sportowym i mało profesjonalnym zachowaniem.

Sęp Żelechów 3:0 (wo) Świt Barcząca