Sęp - Polonez Mordy: remis 1:1 z wiceliderem, kolejne trafienie Stodulskiego
- Już w pierwszej połowie powinniśmy zamknąć mecz. Mieliśmy przynajmniej cztery znakomite okazje. Dwukrotnie do siatki powinien trafić Albert Stodulski oraz Robert Całka. Oprócz tego zrobiliśmy kilkanaście akcji oskrzydlających z podaniami w pole karne. nie mogliśmy tego skończyć. Chciałbym pochwalić moich graczy za zaangażowanie - mówi Robert Barański, trener Sępa.
Jednym z bohaterów spotkania był Jacek Kozaczyński 25-letni bramkarz Poloneza bronił jak natchniony. Nie ma co się dziwić. W przeszłości występował w pierwszoligowej Pogoni Siedlce.
- Moje uwagi wreszcie poskutkowały i po podaniu Damiana Grzyba Albert Stodulski dopełnił formalności z najbliższej odległości - dodaje.
Sęp cieszył się z prowadzenia niespełna 300 sekund.
- Goście przeprowadzili jedną, jedyną akcję i pomocnik podał do Patryka Ciulaka, jeden z obrońców popełnił błąd, nie zdążył do rywala i straciliśmy gola oraz punkty - kończy Barański.
Źródło: Twój Głos
Sęp: Barański J. - Szewczak S., Parzyszek M., Mądry P., Owczarczyk P. (34' Zegadło S.) - Michalik P. (76' Lesisz K.), Jaworski M., Kot A., Słyk Sz. - Szulc M., Stodulski A.
Polonez: Kozaczyński J. - Ciulak P., Karpiniuk D., Karpiniuk K., Klewek P. - Kobyliński D. (85' Kowieski K.), Księżopolski K., Mróz K., Mysłowski A. - Nawrocki P., Paczuski D.