Wicher Sadowne - Sęp: grad goli i wyjazdowa wygrana 5:2

Wynik spotkania otworzył w 62' minucie Sebastian Wdowiak jednak Sęp z prowadzenia cieszył się zaledwie kilka minut bowiem już w 70' minucie do wyrównania doprowadził Łukasz Mianowicz. Żelechowianie jednak kolejny raz udowodnili, że są bardzo groźni w końcowych fragmentach meczów. Najpierw prowadzenie 2:1 Sępowi dał Patryk Owczarczyk, a w 84' minucie podwyższył je na 3:1 Michał Licbarski, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Sępa (gratulacje!). 

Mecz dobiegał końca lecz to nie oznaczało jeszcze końca kanonady strzeleckiej. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się niezawodny w tym sezonie Albert Stodulski i goście prowadzili już 4:1. W 93' minucie straty Wichru do dwóch bramek zniwelował Adrian Rydzewski jednak ostatnie "słowo" należało do Sępa, a konkretnie Pawła Michalika, który w 95' minucie ustalił wynik meczu na 2:5.

Po trzech kolejkach spotkań Sęp Żelechów z kompletem 9 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli. Pierwsza lokata obecnie należy do Kosovii Kosów Lacki, która co prawda ma taką samą ilość punktów na swoim koncie jednak lepszy bilans bramkowy sprawia, że jest notowana wyżej niż Sęp.

Wicher: Małetka T. - Dębkowski T., Wycech P., Wycech Sz. (83' Ogonowski B.), Szymanik M. - Kowalczyk T. (75' Rydzewski A.), Mianowicz Ł. (75' Kondulski K.), Piotrowski W. (60' Bełczyński D.), Zieliński A. (60' Uziębło M.) - Kandulski K., Zyśk J.

Sęp: Barański J. - Michalik P., Parzyszek M., Szewczak S., Owczarczyk P. (77' Wdowiak B.) - Grzyb D. (90' Chudek S.), Licbarski M. (85' Zegadło S.), Kot A., Korgula A. - Szulc M. (33' Wdowiak S.), Stodulski A.