Sęp - ŁDK Łosice: odrabiamy jednobramkową stratę z pierwszej połowy i wygrywamy 3:1

Pierwsza połowa spotkania to nieco lepsza gra w wykonaniu Sępa względem tego co prezentował rywal jednak gdyby liczyć ilość oddanych strzałów to w tej statystyce łosiczanie przodowali. Wynikało to głównie z tego, że Sęp starał się grać kombinacyjne, a piłkarze ŁDK gdy tylko nadarzała się okazja do oddania uderzenia z dystansu, robili to. Nieco inny przebieg miała akcja po której przyjezdni wyszli na prowadzenie. Piłkę na prawym skrzydle otrzymał Kacper Wyrzykowski, wbiegł z bocznej strefy w pole karne Sępa i tuż sprzed linii końcowej boiska uderzył płasko po ziemi, a futbolówka pomiędzy nogami wychodzącego z bramki Patryka Seroczyńskiego wpadła do siatki. Warto dodać, że w pierwszych minutach tej części spotkania żelechowianie nie wykorzystali doskonałej okazji na zdobycie gola. Kuba Gałkowski otrzymał prostopadłe popadanie do środka boiska i próbował przelobować ustawionego na 25. metrze golkipera z Łosic. Niestety piłka zrobiła kozioł tuż przed bramką i poszybowała minimalnie ponad poprzeczką. Ostatecznie pierwsza połowa meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem ŁDK.

Po zmianie stron w dalszym ciągu przeważał Sęp i pomimo często niedokładnej gry, był w stanie stworzyć sobie kilka okazji bramkowych. W 48' minucie Albert Stodulski dograł piłkę z prawego skrzydła do nabiegającego ze środka pola Kuby Gałkowskiego. Ten ją opanował i przy próbie minięcia rywala, został sfaulowany w szesnastce gości. Prowadzący spotkanie sędzia Marcin Protasewicz nie miał wątpliwości, że należy odgwizdać rzut karny. Chwilę później "jedenastkę" na gola zamieniła sam poszkodowany i mieliśmy remis 1:1. W 60' minucie zamieszanie w polu karnym i błąd bramkarza drużyny z Łosic wykorzystał Albert Bożek, który hukną z pola bramkowego i piłka zatrzepotała w siatce. Wynik spotkania w trzeciej minucie doliczonego czasu gry na 3:1 ustanowił Damian Grzyb, który otrzymał podanie od Alberta Stodulskiego i wszystko co musiał zrobić to skierować piłkę do pustej bramki. 

Drużyna beniaminka w drugiej połowie oddała kilka groźnych strzałów ale dobrze w bramce reagował na nie Patryk Seroczyński. Cieszy kolejne wywalczone zwycięstwo i komplet punktów. 

Sęp: Seroczyński P., Korgul A., Bożek A., Szewczak S., Wdowiak B., Słyk Sz. (86' Grzyb D.), Licbarski M. (60' Parzyszek M.), Gendek Ł. (60' Mazurek P.), Jaworski M., Gałkowski J., Stodulski A.

ŁDK: Radziwonka B., Chraszcz C., Głuchowski J. (75' Kasjaniuk K.), Marczewski D., Naumiuk Ł., Radziwonka P., Sawtyruk P., Szpura M., Ułasiuk D., Wyrzykowski K., Żek D.

Sędziowali: Marcin Protasewicz (sędzia główny), Dawid Ornoch (sędzia asystent 1), Przemysław Sergiej (sędzia asystent 2),