Orzeł Unin - Sęp: przegrana 1:4 z dużo skuteczniejszym liderem

Marcin Sągol

W derbach powiatu garwolińskiego nasza drużyna zmierzyła się dzisiaj z liderem tabeli Orłem Unin. Po dobrym początku spotkania i jednobramkowym prowadzeniu zagraliśmy bardzo słabo w drugiej połowie co skutecznie wykorzystali dużo bardziej doświadczeni rywale i zdobyli aż 4 gole, które ostatecznie zapewniły im wygraną 4:1.

Początek derbowego meczu w żaden sposób nie zapowiadał takiego przebiegu jaki przybrał on głównie w drugiej połowie. Pierwsze minuty to zdecydowanie groźniejsze ataki Sępa i 3 bardzo dobre niewykorzystane sytuacje strzeleckie Alberta Stodulskiego (w tej trzeciej niezrozumienie z Gałkowskim). Dopiero jedna z kolejnych akcji ofensywnych żelechowiaków zakończyła się tym, że Stodulski został sfaulowany przez bramkarza gospodarzy w obrębie "szesnastki" za co prowadzący spotkanie sędzia Karol Wójcik podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł w 15' minucie Kuba Gałkowski i uderzył precyzyjnie po ziemi tuż obok lewego słupka zapewniając Sępowi jednobramkowe prowadzenie. 

Kolejne fragmenty pierwszej połowy meczu były w miarę wyrównane i oboje strony starały się szukać okazji do zmiany wyniku. Zarówno piłkarze Orła jak i Sępa oddali po kilka strzałów ale niezbyt groźnych. Sygnałem ostrzegawczym, że uninianie będą jednak dążyć do odrobienia strat, była akcja z końcówki tej części spotkania gdy uderzona z dystansu piłka trafiła w lewy słupek po czym przeleciała wzdłuż brami i została wybita przez żelechowskiego defensora. Szczęśliwie po 45 minutach Sęp prowadził 1:0.

Druga połowa zaczęła się fatalnie dla Sępa. Już w 47' minucie nie udało się upilnować Piotra Poszytka, który popisał się ładnym uderzeniem z osiemnastego metra i doprowadził do wyrównania. Z upływem minut w grę żelechowiakòw zaczęło wkradać się sporo niedokładności i błędów w obronie co bezlitośnie zaczęli wykorzystywać bardziej doświadczeni rywale. W 60' minucie ponownie do bramki Seroczyńskiego trafił Poszytek, który nie miał większych problemów by skutecznie uderzyć (z kozłem) dośrodkowaną tuż sprzed końcowej linii boiska piłkę. W 73' Rafał Wielgosz ograł dwóch defensorów Sępa i posłał piłkę tuż przy prawym słupku, podwyższając prowadzenie Orła na 3:1. Wynik spotkania ustalił w 83' minucie Piotr Poszytek, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i kompletnie niepilnowany trafił posłał głową piłkę do bramki Seroczyńskiego.

Sęp w drugiej połowie również miał swoje okazję ale skuteczność tego dnia była w jego wykonaniu bardzo słaba. Wychodząc sam na sam z bramkarzem Stodulski pozwolił odebrać sobie piłkę wracającemu obrońcy. Również w sytuacji sam na sam niecelnie uderzał Łukasz Gendek, a po strzale Pawła Mazurka z dystansu, futbolówka poszybowała ponad poprzeczka.

Gospodarze w całym meczu nie mieli wyraźnej przewagi nad Sępem ale skutecznie wykorzystywali prawie każdą okazję na zdobycie bramki jaką sobie wypracowali co było zdecydowanym przeciwieństwem tego jaką skuteczność prezentowała nasza drużyna. 

piątek, 19 maja 2023, 12:00
Orzeł Unin
4:1
(0:1)
:
:
Sęp Żelechów
Poszytek Piotr 47'
Poszytek Piotr 60
Wielgosz Rafał 73'
Poszytek Piotr 83'
gole
15' Gałkowski Jakub

Orzeł: Fic D., Korgul Ł., Kowalski J., Meloyan A., Cole E. (80' Głaszczka D.), Dobrowolski D., Dróżdż M. (65' Wielgosz R.), Ekiert M. (70' Modras B.), Mikulski F. (47' Poszytek K.), Poszytek P., Żaczek Sz.

Sęp: Seroczyński P., Wdowiak B. (78' Korgul A.), Szewczak S., Bożek A., Grzyb D., Gałkowski J. (65' Michalik P.), Gendek Ł., Licbarski M., Mazurek P., Jaworski M., Stodulski A. (58' Słyk Sz.)