Sęp - ULKS Gołąbek: 2 gole Gałkowskiego i jedno trafienie Stodulskiego decydują o wygranej 3:2
Niedzielny mecz z drużyną z Gołąbka był ciekawym widowiskiem, w którym oglądaliśmy aż 5 goli w tym jeden samobójczy. Od pierwszych minut obie ekipy starały się atakować co co już w 11' minucie zaowocowało zdobyciem pierwszej bramki, a jej autorem był Kuba Gałkowski, który wykorzystał podanie od Szymona Kowalskiego, wbiegł w pole karne gości i pomimo prób przeszkodzenia mu przez rywali, celnie uderzył z 14. metra posyłając piłkę tuż przy prawym słupku. Niespełna 2 minuty później doszło do dosyć nietypowej sytuacji. Piłkarze Gołąbka wyprowadzili kontratak, zagrywając piłkę z własnej połowy na lewe skrzydło. Po chwili została ona dośrodkowana sprzed linii końcowej boiska w stronę bramki. Interweniować próbował Patryk Seroczyński ale uprzedził go Albert Bożek, który nie trafił czysto w futbolówkę i posłał ją do własnej bramki doprowadzając do remisu 1:1. Kilka minut później Szymon Kowalski mógł ponownie dać prowadzenie Sępowi, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem przyjezdnych. W pierwszych minutach obie drużyny stworzyły sobie po kilka sytuacji strzeleckich ale żadna z nich nie przyniosła kolejnych goli.
Bożek Albert 13' (s)
Gałkowski Jakub 77'
Stodulski Albert 85'
W drugiej części spotkania nieznacznie przeważał Sęp i zdecydowanie groźniej atakował. Kolejny gol padł ponownie w dosyć niecodzienny sposób. Paweł Mazurek wykonywał rzut wolny z odległości czterdziestu metrów od bramki Gołąbka. Uderzył bezpośrednio na bramkę. Piłkę po koźle próbował złapać młody bramkarz gości ale "uciekła" mu z rąk i momentalnie dopadł do niej Kuba Gałkowski i bez wahania skierował ją do siatki. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Albert Stodulski wykorzystał podanie od Bartka Wdowiaka i z linii piątego metra zdobył gola na 3:1. Wydawało się, że żelechowianie kontrolują przebieg meczu i spokojnie utrzymają przewagę do końcowego gwizdka. Tymczasem w 89' Michał Kruszewski popisał się indywidualną akcją środkiem boiska i pomimo asysty trzech obrońców Sępa, zdołał oddać celny strzał z linii szesnastego metra, zmniejszając stratę swojej drużyny do jednego gola.
W doliczonych czterech minutach goście zdecydowanie zaatakowali, a Sęp starał się kontratakować. Doskonałej okazji w sytuacji sam na sam z bramkarzem Gołąbka nie wykorzystał Bartek Wdowiak. Mimo wszystko Sępowi udało się utrzymać wynik 3:2 i zakończyć zmagania na własnym boisku w sezonie 2022/23 zwycięstwem.
Sęp: Seroczyński P., Bożek A., Szewczak S., Wdowiak B., Grzyb D., Gałkowski J., Korgul A. (35' Stodulski A.), Kowalski Sz. (68' Kowalski D.), Licbarski M. (24' Mazurek P.), Michalik P. (80' Kowalczyk D.), Słyk Sz. (60' Gendek Ł.)
Gołąbek: Małczuk M., Chmielewski M., Czarczyński M., Kruszewski K. (77' Kiełczykowski P.), Kruszewski M., Michalak M. (21' Marchel M., 75' Pipowski B.), Olszewski M., Skóra P., Skóra Sz., Utnicki M., Wrzosek H.