Sęp - Jastrząb Żeliszew: efektowna wygrana 8:1 na zakończenie rundy jesiennej

Marcin Sągol

Bardzo dobry mecz zagrała dzisiaj nasza drużyna, która pokonała na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Gończycach ekipę Jastrzębia Żeliszew aż 8:1. W pierwszej połowie rywal został zepchnięty do defensywy, co pozwoliło nam zdobyć 4 gole i praktycznie rozstrzygnąć losy spotkania. Po zmianie stron przewaga ta nie była już tak duża, ale mimo wszytko skutecznie wykorzystywaliśmy błędy rywala i dołożyliśmy kolejne 4 trafienia. Goście honorowego gola zdobyli w 65' z rzutu karnego.

Przed meczem obie drużyny sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli i można było oczekiwać wyrównanego pojedynku, biorąc pod uwagę tylko statystyki. Już pierwsze minuty spotkania pokazały jednak, że statystyki często nie mają przełożenia na to, co się dzieje na boisku. Sęp w całej pierwszej połowie zdecydowanie przeważał, głównie w posiadaniu piłki, dynamiczniejszej grze i sytuacjach strzeleckich, jakie sobie kreował. Piłkarze z Żeliszewa w tej części meczu zdołali wyprowadzić tylko kilka niegroźnych kontrataków i oddać jeden bardzo groźny strzał po tym, jak żelechowianie popełnili błąd w defensywie i stracili piłkę na własnej połowie. Na wysokości zadania stanął jednak Mateusz Bryl, który wybronił to uderzenie.

Sęp swój koncert strzelecki rozpoczął w 22 minucie. Hubert Król popisał się indywidualną akcją, dryblując pomiędzy obrońcami przyjezdnych ustawionymi przed linią szesnastego metra, a następnie wbiegając w pole karne by stamtąd oddać uderzenie, po którym piłka co prawda po rękach interweniującego Pazdyki ale wpadła do bramki Jastrzębia. W 33 minucie bardzo ładna trójkowa akcja Licbarski - Gałkowski - Stodulski zakończyła się celnym trafieniem tego ostatniego. 2 kolejne gole padły w końcówce pierwszej połowy. Najpierw w 44 minucie Damian Grzyb, po tym jak otrzymał piłkę od Michała Licbarskiego, wykonał skuteczny rajd w szesnastkę żeliszewian i umieścił piłkę w bramce , a chwilę później Paweł Mazurek wykorzystał celne prostopadłe podanie od Gałkowskiego i dokładnym uderzeniem z 14. metra po "krótkim" słupku, pokonał kolejny raz tego dnia bramkarza gości.

niedziela, 26 listopada 2023, 12:00
Sęp Żelechów
8:1
(4:0)
Jastrząb Żeliszew
Król Hubert 22'
Stodulski Albert 33'
Grzyb Damian 44'
Mazurek Paweł 45'
Gałkowski Jakub 47'
Gałkowski Jakub 70'
Kowalski Szymon 84'
Kryczka Szymon 86'
gole
65' Jóźwiak Paweł (k)
XV KOLEJKA LIGI OKRĘGOWEJ, SEZON 2023/24

Drugą połowę meczu żelechowianie rozpoczęli bardzo dobrze i zaledwie 2 minuty po wznowieniu gry, prowadzili już 5:0. Piłka powędrowała jak po sznurku sprzed pola karnego Sepa. Król dograł do ustawionego w środku boiska Stodulskiego, a ten prostopadłym podaniem do wybiegającego za ostatniego obrońce Kuby Gałkowskiego, który minął wychodzącego na trzydziesty metr Pazdykę i posłał futbolówkę do pustej bramki.

W kolejnych minutach gra się nieco wyrównała i piłkarze Jastrzębia częściej zagrażali bramce Mateusza Bryla, ale nie na tyle by być w stanie zdobywać gole. Co prawda w 65 Paweł Jóźwiak zanotował pierwsze trafienie dla jego ekipy, pewnie egzekwując rzut karny, ale jak się później okazało, było ono jedyne i honorowe tego dnia. Sęp grał natomiast konsekwentnie i pewnie, a co najważniejsze potrafił bezlitośnie wykorzystywać błędy przeciwnika, a to przekładało się na kolejne podwyższanie prowadzenia. 

W 70 minucie żeliszewianie popełnili błąd próbując wybić piłkę z własnego pola karnego. Trafiła ona pod nogi Michała Licbarskiego, który dograł ją do ustawionego na linii szesnastego metra Gałkowskiego, a ten bardzo precyzyjnym uderzeniem tuż przy prawym słupku, nie dał większych szans bramkarzowi przeciwnej drużyny. Kropkę nad "i" w całym meczu postawili rezerwowi Sępa, a konkretnie Szymon Kowalski i Szymon Kryczka, którzy na placu gry zastąpili kolejno Szymona Słyka i Kubę Gałkowskiego. Kowalski w 84 minucie dobił wybronione przez Pazdygę uderzenie Sebastiana Wdowiaka, a Kryczka wykorzystał fatalny kiks piłkarza Jastrzębia i uderzył także celnie z okolic szóstego metra.

Bardzo cieszy postawa i skuteczność naszych piłkarzy w całym spotkaniu. Miejmy nadzieję, że był to dobry prognostyk na to, co będziemy oglądali w rundzie wiosennej w ich wykonaniu :) 

Sęp: Bryl M. - Mazurek P., Wdowiak B., Bożek A. (70' Szewczak S.), Korgul A., Grzyb D. (48' Wdowiak S.), Słyk Sz. (75' Kowalski Sz.), Licbarski M., Król H. (70' Dadas K.), Gałkowski J. (85' Kryczka Sz.), Stodulski A.

Jastrząb: Pazdyga D. - Dymowski K., Bruba B., Grzebieliszewski J., Jóźwiak P., Kielak K. (70' Kulesz K.), Mykhailov V., Niedziałek A., Polkowski R. (85' Tosiński M.), Tosiński K., Wojewódzki B.