Orzeł Unin - Sęp: remis 0:0 i podział punktów w derbach powiatu garwolińskiego
Pierwsza połowa dzisiejszego meczu była w miarę wyrównana ale nieco dynamiczniej i pewniej grał Orzeł. Sęp starał się grać kombinacyjnie oraz często uruchamiać prostopadłymi podaniami napastników Kubę Gałkowskiego i Alberta Stodulskiego. Niestety zawdodziły trochę skrzydła i ciężko było skonstruować akcję, po której można byłoby zdobyć gola. Ostatecznie w pierwszych 45 minutach Sęp wyrpacował sobie dwie dobre okazje pod bramką rywala, ale nie udało się ich wykończyć celnym strzałem. Drużyna z Unina miała więcej okazji strzeleckich ale za każdym razem pewnie bronił Dominik Kowalski.
Po zmianie stron początkowo zaatakowali gospodarze i ponownie kilka razy zrobiło się groźnie pod bramką Sępa. Kolejny raz na wysokości zadania stanął jednak Dominik Kowalski, pewnie interweniując za każdym razem. Z upływem minut "go głosu" zaczął dochodzić Sęp, starając się zaskoczyć rywala w końcowych fragmentach spotkania. Niestety duża niedokładność w wykańczaniu akcji przez żelechowian sprawiała, że nie byli oni w stanie zdobyć gola.
Ostatecznie cały mecz zakończył się bezbramkowym remisem, z którego to Sęp powinien być bardziej zadowolony. Patrząc na przebieg całego spotkania i i ilość sytuacji podbramkowych oraz oddanych strzałów, groźniejszy był Orzeł. Na duże wyróżenienie zasługuje natomiast młody bramkarz Sępa Dominik Kowalski, który był dzisiaj najpewniejszym punktem swojej drużyny.