Sęp - Podlasie II Sokołów Podlaski: przegrana 3:4 po kolejnym nierównym meczu

Marcin Sągol

Wczorajszy mecz z rezerwami Podlasia Sokołów Podlaski był kolejnym już, który nasza drużyna zagrała bardzo nierówno. Rozpoczęliśmy rewelacyjnie od prowadzenia 2:0, by ostatecznie przegrać 3:4, tracąc decydującego gola w samej końcówce spotkania.

Mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem ze względu na silne opady deszczu. Gdy już się rozpoczął musiał po chwili być przerwany ponieważ opady deszczu ponownie się nasiliły. Ostatecznie spotkanie udało się rozpocząć z blisko półgodzinnym opóźnieniem względem pierwotnego planu.

Duże kałuże na boisku nie ułatwiały drużynom gry i było w niej dużo przypadkowości, szczególnie w pierwszej połowie. Tą mimo wszystko bardzo dobrze zaczął Sęp. Już w 10. minucie Szymon Kryczka wykorzystał zamieszanie w polu karnym Podlasia i po otrzymaniu piłki od Sebastiana Wdowiaka, pewnym strzałem z piątego metra dał nam prowadzenie. Nie upłynęło kolejne 10 minut i było już 2:0, po tym jak dokładnym prostopadłym podaniem Albert Stodulski uruchomił w szesnastce gości Michała Licbarskiego, który wyszedł na czystą pozycję i umieścił piłkę w bramce rywali. Niestety piłkarze z Sokołowa Podlaskiego zdołali szybko zniwelować stratę do jednego gola. W 21. minucie Michał Piotrowski przepchał Szymona Słyka przed linią szesnastego metra i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Piłkę próbował wybronić Mateusz Bryl, ale trafiła ona w słupek i po chwili wylądowała w bramce. Wynik 2:1 utrzymał się już do końca pierwszej połowy.

sobota, 1 czerwca 2024, 13:30
Sęp Żelechów
3:4
(2:1)
Podlasie II Sokołów Podlaski
Kryczka Szymon 10'
Licbarski Michał 19'
Wdowiak Bartłomiej 65'
gole
21' Piotrowski Michał
53' Rytel Cezary
63' Mikołajczuk Jakub
88' Pawelec Karol
XXVII Kolejka Ligi Okręgowej, Sezon 2023/24

Po przerwie nasza drużyna niestety popełniła kilka błędów, które sprawiły, że straciliśmy prowadzenie.

W 53. minucie goście wykonywali rzut wolny. Na płaskie i bezpośrednie uderzenie zdecydował się Cezary Rytel. Wydawało się, że z pozoru niegroźny strzał wybroni Bryl, ale nie zdołał złapać czysto piłki i ta wpadła do siatki. Mieliśmy w tym momencie remis 2:2. W 63. minucie po jednej z akcji Podlasia piłkę próbował wybić spod bramki Adrian Korgul ale zrobił to zbyt niedokładnie i wylądowała ona pod nogami Jakuba Mikołajczuka, który zdecydował się na strzał z odległości dziesięciu metrów od bramki Sępa. Mateusz Bryl zasłonięty przez dwóch kolegów z drużyny nie był w stanie wystarczająco szybko zareagować i goście wyszli na prowadzenie 2:3.

Jednobramkową stratę udało nam się odrobić niespełna 180 sekund później. Po rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła do ustawionego z lewej strony boiska Bartka Wdowiaka. Ten zdecydował się dośrodkować ją wysokim lobem w pole karne rywala. W zagraniu tym było jednak sporo szczęścia i piłka poszybowała "za kołnierz" Suchożebrskiego by po chwili zatrzepotać w siarce bramkowej. Kilka minut później niewiele brakowało by Sęp wyszedł ponownie na prowadzenie. Niestety po uderzeniu Michała Licbarskiego futbolówka trafiła tylko w słupek.

Ostatecznie o losach całego meczu zadecydowała 88. minuta gdy piłkarze z Sokołowa Podlaskiego zdołali wyprowadzić szybki kontratak, zakończony prostopadłym podaniem do Karola Pawelca, który zdołał urwać się obrońcom i oddać celne uderzenie, przesądzające o wyniku 3:4.

Sęp: Bryl M. - Wdowiak S., Bożek A. (60' Kowalski Sz.), Szewczak S., Korgul A., Król H., Słyk Sz. (70' Grzyb D.), Licbarski M., Wdowiak S. (46' Gałkowski J.), Kryczka Sz., Stodulski A.

Podlasie II: Suchożebrski M. - Bartosiak F. (80' Pawelec K.), Jaczeski P. (88' Dąbrowski M.), Jezierski A. (90' Chadaj M.), Kur R. (89' Kowalik J.), Leszczyński P., Mikołajczuk J. (77' Matwiejczuk J.), Paćko A., Piotrowski M., Rytel C., Woźniak J.