Hutnik Huta Czechy - Sęp: efektowna wygrana 5:0 na koniec sezonu

Sobotnie derby mogły rozpocząć się dla nas wyjątkowo dobrze. Już w drugiej minucie spotkania Jakub Głodek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek, a następnie w ręce bramkarza. W odpowiedzi drużyna Hutnika przeprowadziła dwa szybkie kontrataki, które – na nasze szczęście – zakończyły się niecelnymi strzałami. Kilka minut później Jakub Głodek ponownie znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Hutnika, którego tym razem próbował przelobować z linii szesnastego metra, ale bramkarz sięgnął piłkę i zdołał uchronić swoją drużynę przed utratą gola. Do trzech razy sztuka... W 17. minucie, w zamieszaniu przed polem karnym Hutnika, piłkę przyjął Sebastian Wdowiak, dograł do wybiegającego zza linii obrony Jakuba Głodka i tym razem nasz napastnik posłał ją do bramki rywali, choć ta odbiła się jeszcze od prawego słupka.
Po wyjściu na jednobramkowe prowadzenie nasza gra z minuty na minutę zaczęła się poprawiać i byliśmy w stanie stworzyć sobie kilka kolejnych okazji bramkowych. Drugi gol padł jednak ze stałego fragmentu gry. W 35. minucie Szymon Słyk dośrodkował futbolówkę z narożnika boiska, a ta została uderzona głową przez Krystiana Dadasa i po chwili wylądowała w bramce Hutnika, co dało nam prowadzenie 2:0. Pięć minut później Sęp szybko rozegrał rzut wolny odgwizdany na 40. metrze. Szymon Słyk dograł do wychodzącego na „czystą” pozycję Jakuba Głodka, a ten uderzył sprzed pola karnego, posyłając piłkę pomiędzy nogami wychodzącego bramkarza – i Sęp prowadził już 3:0. To nie był jednak koniec popisu strzeleckiego naszej drużyny. W ostatniej minucie tej części meczu na uderzenie z dystansu zdecydował się Szymon Kryczka – i było ono wyjątkowo widowiskowe. Piłka poszybowała w samo „okienko” bramki gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się wysokim i zasłużonym prowadzeniem naszej drużyny 4:0.
35' Dadas Krystian
40' Głodek Jakub
45' Kryczka Szymon
84' Stodulski Albert (k)
W drugiej połowie spotkania w składzie Sępa doszło do kilku roszad, co niestety sprawiło, że częściej zaczął atakować Hutnik. Na jej początku doskonałej okazji na podwyższenie naszego prowadzenia nie wykorzystał jednak Jakub Głodek, który nie trafił czysto w piłkę z 6. metra. Podopieczni trenera Roberta Kwiatkowskiego stworzyli sobie kilka groźnych akcji, ale na nasze szczęście kończyły się one albo dobrą interwencją Dominika Kowalskiego, albo niecelnymi uderzeniami rywali. Sęp z kolei miał kilka rzutów wolnych, których nie był jednak w stanie zamienić na gole. Dobrej okazji nie wykorzystał też Maksymilian Dębowski, który trafił jedynie w słupek. Ostatecznie wynik spotkania został ustalony w 84. minucie, gdy do bramki Hutnika na 5:0 trafił Albert Stodulski, pewnie wykonując rzut karny podyktowany za faul na Mikołaju Głodku.
Kończymy sezon piłkarski 2024/25 wysoką i zasłużoną wygraną w derbach z Hutnikiem. Dziękujemy naszym piłkarzom za walkę i zaangażowanie na przestrzeni ostatnich miesięcy. Mamy nadzieję, że podczas krótkiej letniej przerwy międzysezonowej odpoczną, zregenerują siły i już niebawem, pełni energii, przystąpią do przygotowań do kolejnego sezonu😊
Hutnik: n/a
Sęp: Kowalski D. (85' Bryl M.) - Wdowiak B. (46' Tratkiewicz M.), Dadas K., Król H., Korgul A., Słyk Sz. (46' Dębowski M.), Wdowiak S. (60' Stodulski A.), Głodek M., Grzyb D. (46' Kowalski Sz.), Kryczka Sz., Głodek J. (65' Mućka D.)