"Okręgówka według Jacka Paśnika".
Tytuł tego newsa jest zarazem nagłówkiem wywiadu jaki ukazał się w ostatnim wydaniu Życia Garwolina. Redaktor tej gazety rozmawiał z byłym trenerem Sępa Żelechów - Jackiem Paśnikiem. Oto co obecny szkoleniowiec Hutnika Huty Czechy myśli o drużynach reprezentujących powiat garwoliński w lidze okręgowej:
ŻG: Z grona zespołów powiatu garwolińskiego to Pana podopieczni uplasowali się na najwyższej pozycji. Kogo zatem selekcjoner Jacek Paśnik widziałby w składzie naszej regionalnej reprezentacji?
Jacek Paśnik:Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników, dlatego w takim składzie znalazłbym miejsce dla bramkarza Rękawka, obrońców Wilczka i A. Zalewskiego, pomocników Wasilki, Z. Zalewskiego i Lusawy oraz napastnika Kajtkowskiego. Poza tym w jedenastce zagraliby Jaśkiewicz (Sęp), A. Brych (Orzeł Unin), Skwarek (Sęp) i Leszek (Orzeł Parysów).
ŻG: Kto był odkryciem rundy jesiennej?
Jacek Paśnik:Młody zawodnik Sępa o nazwisku Skwarek. Niestety nie pamiętam imienia. Występował jako rozgrywający. To jego pierwszy sezon w seniorach.
(Mowa tutaj o Michale Robercie Skwarku - przyp. soee)
ŻG: Jest Pan zadowolony z czwartej lokaty Hutnika Huty Czechy?
Jacek Paśnik:Jeżeli chodzi o moją drużynę, to można powiedzieć, że dużo mówi samo miejsce w tabeli. Jest to duży sukces jak na beniaminka, ale nie tylko zawodników, ale i zarządu klubu - w związku ze stworzeniem dobrej atmosfery i warunków do trenowania. Cieszyłem się z zaangażowania graczy na treningach. Zakładaliśmy przed sezonem środek tabeli. Czwarte miejsce mobilizuje nas do pracy i walki o jeszcze lepszą lokatę na koniec sezonu.
ŻG: Jak Pan ocenia inne kluby z powiatu?
Jacek Paśnik:Zaskoczeniem na plus była młoda drużyna Sępa. Śledziłem jej poczynania, ponieważ wcześniej byłem jej szkoleniowcem. Cieszę się, że Tomek Gugała potrafił ogarnąć ekipę, zresztą sam go namawiałem na jej poprowadzenie. Orzeł Unin to solidna drużyna i myślę, że nie powinna mieć problemów z utrzymaniem się w lidze okręgowej, a nawet walczyć o górną część tabeli. Orzeł Parysów - życzę najlepszego Jackowi Traczowi i jego drużynie, uważam, że jeżeli włożą dużo serca w treningi, efekty same przyjdą w postaci punktów na wiosnę.
ŻG: Wiele osób miało uwagi do pracy sędziów.
Jacek Paśnik:Ogólnie sędziów naszej okręgówki oceniam na 4.