"Trochę napsuliśmy nerwów sobie i kibicom ..."
W ostatnim numerze tygodnika Twój Głos możemy znaleźć krótką relację autorstwa Łukasza Strachoty z ostatniego meczu Sępa przeciwko Miedzance Miedzna. Oto co między innymi możemy przeczytać:
"Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem... Najważniejszym wydarzeniem tej odsłony była czerwona kartka, którą w 40. minucie obejrzał Damian Wojtyra... Od początku drugiej połowy gospodarze przystąpili do zdecydowanych ataków, ale to nie oni pierwsi zdobyli bramkę. W 56. minucie przyjezdni skutecznie wyegzekwowali rzut rożny. Michał Chabiera posłał piłkę idealnie na głowę Mateusza Ładosza, a ten skierował ją do siatki."
"W 65. minucie nieprzepisowo w polu karnym zatrzymany został Michał Jaworski. Jedenastkę na gola zamienił Jakub Kapczyński. Dwie minuty później na prowadzenie Sępa wyprowadził Piotr Owczarczyk, który wspólnie z Szymonem Słykiem rozklepał defensywę Miedzanki."
"W 74' minucie niezdecydowanie defensorów gości wykorzystał Michał Jaworski. Napastnik Sępa z bliska skierował futbolówkę do siatki. Czwarty cios przyjezdnym zadał Paweł Michalik. Lewy obrońca po sklepaniu piłki z Piotrem Owczarczykiem, oddał precyzyjny strzał tuż pod poprzeczkę. Wynik spotkania na 5:1 ustalił Łukasz Marchlak. 23-latek wykorzystał podanie Adriana Salwy..."
W krótkiej wypowiedzi mecz podsumował również trener Paweł Mazurek:
"Trochę napsuliśmy nerwów sobie i kibicom. Ważne, że się nie podłamaliśmy po stracie gola i nadal graliśmy swoje. Drużyna pokazała charakter i to jest najważniejsze."
źródło: Twój Głos