Twój Głos: Gracze Andrzeja Goliszewskego przegrali mecz, którego stawką było utrzymanie w Klasie Okręgowej
Gracze Andrzeja Goliszewskego przegrali mecz, którego stawką było utrzymanie w Klasie Okręgowej. Wprawdzie Sęp ma jeszcze matematyczne szanse, by pozostać w tej klasie rozgrywkowej, jednak musiałby się stać cud. - Ktoś musiał spaść. Jeśli jeszcze degradacja dopadnie Kolektyw Oleśnica to potwierdzi się, że beniaminkowie nie byli wystarczająco mocni po awansie z Klasy A. Przegraliśmy bardzo ważny mecz, w dodatku derbowy. Wilga była zespołem lepszym i skuteczniejszym pod naszą bramką. Nikt nie płacze. Będziemy budować drużynę od początku, by w kolejnym sezonie dużo częściej schodzić z boiska w roli wygranych - mówi opiekun Sepa.
Ekipa Cezarego Krzyśpiaka triumfowała i wskoczyła na dwunastą pozycję w tabeli. - Kolejny trudny mecz za nami, który na szczęście przybliżył nas do celu, czyli utrzymania. W pierwszej połowie graliśmy bardzo nerwowo. Nie potrafiliśmy tego opanować. Mieliśmy przewagę, ale presja nas paraliżowała - mówi opiekun Wilgi.
Źródło: Twój Głos