Zapowiedź 7. kolejki spotkań
Po sześciu rozegranych już kolejkach nie ma zdecydowanego lidera w naszej lidze. Różnice punktowe pomiędzy drużynami z górnej części tabeli są niewielki i najprawdopodobniej nadchodzący weekend przyniesie kolejne ze sobą kolejne przetasowania. Niewiele na to wskazuje ale być może zespoły ze strefy spadkowej - szczególnie Małkinia - sprawią tym razem niespodziankę i poprawią swój bilans zarówno punktowy jak i bramkowy. Po środowych i czwartkowych meczach nie ma już drużyny, która nie przegrałaby meczu, jest natomiast jedna, która nie zdołała odnieść zwycięstwa...
Hutnik Huta Czechy – Sęp Żelechów, 13.09 – sobota, godzina 11:00
Hutnik z pewnością czuje się bardzo pewnie po ostatniej wygranej z Czarnymi Węgrów, która pozwoliła im zrównać się punktami z Małkinią i już tylko różnica bramkowa dzieli ich od pierwszego miejsca w lidze. W sobotę do Huty Czechy przyjeżdża Sęp by rozegrać spotkanie w ramach siódmej kolejki. Nie ma co ukrywać, że faworytem meczu będą gospodarze. Pamiętajmy jednak, że podobnie było w ubiegłym sezonie – zarówno w rundzie wiosennej jak i jesiennej Hutnik był typowany jako pewny zwycięzca a dwukrotnie przegrał. Czy tym razem będzie podobnie, przekonamy się w sobotnie przedpołudnie.
Wilga Miastków – Orzeł Łosice, 13.09 – sobota, godzina 11:00
Wilga w obecnym sezonie albo wygrywa swoje mecze albo je przegrywa. Piłkarzom z Miastkowa nie przyszło jeszcze dzielić się punktami z żadnym innym zespołem. Czy podobnie będzie po rozegraniu meczu z Orłem? Łosiczanie w ostatnim czasie nie prezentują się zbyt dobrze i mogą mieć poważne problemy z pokonaniem beniaminka ligi szczególnie, że ten gra na własnym boisku. Jeżeli Wildze uda się dopisać do konta kolejne trzy punkty to najprawdopodobniej poprawią swoją aktualną pozycję i znajdą się w samej czołówce ligowej tabeli.
Tygrys Huta Mińska – Jutrzenka Cegłów, 13.09 – sobota, godzina 16:30
Cegłowianie chyba powoli zaczynają wracać do formy. Po nieudanym początku sezonu w ostatniej kolejce pewnie – 4:0 – pokonali Wilgę i „podreperowali” nieznacznie swój dorobek punktowy. W sobotnie popołudnie nadarzy się kolejna okazja do wywalczenia punktów. Jutrzenka rozegra wyjazdowy mecz z Tygrysem w Hucie Mińskiej i pomimo tego, że gospodarze są aktualnie dużo wyżej sklasyfikowani, to piłkarze z Cegłowa powinni być zespołem, który odniesie zwycięstwo.
Victoria Kałuszyn – Czarni Węgrów, 14.09 – niedziela, godzina 15:00
Jednym z ciekawszych spotkań siódmej kolejki będzie rywalizacja Victorii z Czarnymi. Węgrowianie po ostatnim zremisowanym 0:0 meczu z Sępem stracili pozycję lidera i z pewnością będą chcieli jak najszybciej ją odzyskać. Ponieważ obie drużyny dzieli w tabeli różnica zaledwie jednego punktu, jest to także dobra okazja dla kałuszynian na wyprzedzenie rywala w ligowej tabeli. Faworyt? Trudno powiedzieć, zapewne gra będzie bardzo wyrównana i jeżeli nie padnie remis, to o wygranej zadecyduje najprawdopodobniej jedna bramka.
Korona Olszyc – ŁKS Łochów, 14.09 – niedziela, godzina 15:00
Czy kolejny zespół „potknie” się na Koronie? Piłkarze z Olszyca w ostatnim czasie zabrali punkty Naprzodowi czy Sępowi i zamiast być ich dostarczycielem, stali się równorzędnym rywalem. No może równorzędny to za dużo powiedziane, ale z pewnością potrafią wykorzystać błędy rywala, co pozwala im na zdobywanie kolejnych punktów. W pojedynku z Łochowem Korona będzie jednak musiała się sporo natrudzić jeżeli chce wywalczyć korzystny rezultat.
Podlasie II Sokołów Podlaski – Tajfun Jartypory, 14.09 – niedziela, godzina 16:30
Drugi jak dotąd pojedynek beniaminków ligi tj. Podlasia II i Tajfuna został zaplanowany na niedzielne popołudnie. Patrząc na dotychczasowe wyniki obu ekip można zakładać, że to piłkarze z Jartyporów będą kolejny raz schodzili z placu gry jako strona pokonana. Drużynie z Sokołowa Podlaskiego udało się jak na razie dwukrotnie zwyciężać i zapewne poprawią ten wynik po zakończeniu tego meczu.
Tęcza Stanisławów – MKS Małkinia, 14.09 – niedziela, godzina 16:30
Po stracie punktów przez Czarnych Węgrów w ostatniej kolejce, MKS został liderem ligi - co prawda z takim samym dorobkiem punktowym jak Hutnik, ale lepszym bilansem bramek. Jeżeli piłkarze z Małkini chcą być spokojni o utrzymanie fotela lidera muszą wygrać z Tęczą, która z kolei będzie robiła wszystko by wywalczyć kolejne punkty, umożliwiające jej odbicie się od dolnej strefy tabeli.
Naprzód Skórze – Orzeł Unin, 14.09 – niedziela, godzina 17:00
Bez wątpienia Naprzód jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Orzeł od czterech spotkań nie może się przełamać i wygrać. Jeżeli zawodnicy ze Skórca zagrają na miarę swoich możliwości, to być może kolejny raz doczekamy się hokejowego wyniku – pod warunkiem, że Unin w dalszym ciągu będzie prezentował nienajlepszą formę.