Zapowiedź 9. kolejki spotkań
Dziewiąta kolejka spotkań zaplanowana na rozpoczynający się weekend, zostanie w większości rozegrana w niedzielę. Na sobotnie popołudnie zaplanowano tylko dwa spotkania, w tym jedno z udziałem Sępa Żelechów. Przyglądając się bliżej parom drużyn, które zagrają przeciwko sobie, można pokusić się o stwierdzenie, że zmiany na pozycji lidera tym razem nie będzie. Zespołom zamykającym ligową tabelę, tj. Tajfunowi i Orłom z Unina oraz Łosic, zapewne ciężko będzie poprawić aktualne lokaty ze względu na starcie z teoretycznie silniejszymi rywalami.
Victoria Kałuszyn - Sęp Żelechów, 27.09 – sobota, godzina 16:00
Czy Sęp zdoła wygrać trzeci ligowy mecz z rzędu przeciwko Victorii, tak jak to uczynił grając z Hutnikiem? Aby się tego dowiedzieć będziemy musieli poczekać do sobotniego popołudnia. Jednak już teraz można powiedzieć, że będzie to zdecydowanie trudniejsze do osiągnięcia niż w przypadku spotkań z Hutą Czechy. Dlaczego? Powodem są osłabienia kadrowe drużyny z Żelechowa. W dalszym ciągu kontuzję leczy M. Jaśkiewicz. Jarek Łukasiak jeszcze nie wrócił do zdrowia po chorobie, a występy P. Mądrego, M. Sudowskiego czy A. Kosyry stoją pod znakiem zapytania. Mimo to liczymy, że uda się wywalczyć punkty w Kałuszynie.
Tygrys Huta Mińska - Czarni Węgrów, 27.09 – sobota, godzina 16:00
Spotkanie Tygrysa i Czarnych zapowiada się jako jedno z ciekawszych obecnego weekendu. Obie drużyny zajmują czołowe pozycje w tabeli – kolejno czwartą i trzecią – co zapewne spowoduje, że przegrany tej konfrontacji straci aktualnie zajmowaną lokatę. Za faworyta tego meczu należy chyba uznawać węgrowian, którzy w ostatniej kolejce dość brutalnie rozprawili się z beniaminkiem ligi – Wilgą Miastków, wygrywając na własnym boisku aż 6:2. Tygrys natomiast zaledwie zremisował w Łosicach z tamtejszym Orłem 2:2 co nie prorokuje zbyt dobrze przed sobotnim występem.
ŁKS Łochów - Orzeł Unin, 28.09 – niedziela, godzina 13:00
Po ostatniej wygranej w Żelechowie i zainkasowaniu trzech punktów, ŁKS powoli zaczyna wracać do grona zespołów walczących o czołowe miejsca w lidze. Jeżeli tylko zagrają w niedzielę na miarę swoich możliwości, nie powinni mieć większych problemów z wywalczeniem kompletu punktów również w konfrontacji z Uninem. Natomiast jeżeli będą popełniać błędy, Orzeł z pewnością je wykorzysta tak jak to zrobił w ubiegłym tygodniu pokonując przed własną publicznością Koronę Olszyc 3:2.
Wilga Miastków - Hutnik Huta Czechy - 28.09 – niedziela, godzina 15:00
Po ostatnim „pogromie” jakiego doznali piłkarze Wilgi w Węgrowie, powinni być przygotowani na podobny obrót spraw w niedzielnym meczu z Hutnikiem. Trudno jest bowiem sobie wyobrazić, aby literujący w tabeli klub z Huty Czechy stracił przynajmniej jeden punkt grając z beniaminkiem z Miastkowa. Być może kibice nie będą mięli okazji obejrzeć tylu bramek co w spotkaniu z Czarnymi, ale z pewnością na ich brak nie będą mogli narzekać. Pierwsza pozycja Hutnika powinna na razie pozostać niezagrożona.
Korona Olszyc - MKS Małkinia, 28.09 – niedziela, godzina 15:00
Spotkanie Tygrysa i Czarnych powinno być jednym z najciekawszych dziewiątej kolejki, ale równie interesująco zapowiada się starcie Korony z MKS-em. Małkinia nie może sobie pozwolić na stratę punktów gdyż najprawdopodobniej byłoby to równoznaczne z pojawieniem się dystansu punktowego do Hutnika. Olszyczanie natomiast maja szansę przeskoczyć w tabeli swojego niedzielnego rywala, jeżeli tylko zdołają wygrać. Zapowiada się więc bardzo emocjonujące i zacięte spotkanie, którego faworytem powinni mimo wszystko być goście.
Podlasie II Sokołów Podlaski - Orzeł Łosice, 28.09 – niedziela, godzina 16:00
Rezerwy Podlasia spisują się całkiem nieźle w lidze i równie dobrze radzą sobie w Pucharze Polski. Orzeł natomiast przezywa w ostatnim czasie kryzys, którego skutkiem jest zaledwie 15 pozycja w ligowej tabeli. Trudno jest stawiać łowiczan w roli faworyta tego meczu szczególnie, że grają na wyjeździe i atut własnego boiska będzie należał do piłkarzy z Sokołowa Podlaskiego.
Tęcza Stanisławów - Jutrzenka Cegłów, 28.09 – niedziela, godzina 16:00
Jest to bardzo ważny mecz dla Jutrzenki. Jeżeli zdoła wygrać poprawi swoją aktualną, tj. 13 pozycję w tabeli i oddali się od strefy spadkowej. W poprzedni weekend Tęcza zaledwie zremisowała z ostatnim w tabeli Tajfunem i jeżeli nie poprawi swojej gry w niedzielnym meczu, to z pewnością straci kolejne punkty. Pewnym pocieszeniem czy raczej atutem zawodników ze Stanisławowa jest fakt, że zagrają na własnym boisku, które już nieraz okazywało się dla nich szczęśliwe.
Naprzód Skórzec - Tajfun Jartypory, 28.09 – niedziela, godzina 16:00
Chociaż żadna drużyna nie powinna wątpić we własne możliwości i zwycięstwo, to jednak Tajfun powinien nastawić się na kolejną porażkę. Pomimo tego, że Naprzód w ostatnim czasie nie spisuje się rewelacyjnie, z łatwością powinien się uporać w niedzielne popołudnie z drużyną Jartypor.