Zapowiedź 10. kolejki spotkań
Pierwszy październikowy weekend przynosi ze sobą kolejne ciekawe mecze w naszej lidze. 10 kolejka spotkań zapowiada się bardzo ciekawie. Być może będziemy świadkami zmiany lidera lub ucieczki obecnego lidera. Wszystko zależy od tego, kto okaże się lepszy w najciekawszym meczu, w którym zmierzy się Hutnik Huta Czechy z Tygrysem Huta Mińska. Pozostałe spotkania zapowiadają się również interesująco i z pewnością zapewnią kibicom sporo emocji. My szczególnie liczymy na dobry występ Sępa w niedzielę i to, że komplet punktów pozostanie w Żelechowie.
Victoria Kałuszyn – Wilga Miastków, 4.10 – sobota, godzina 15:30
W meczu inaugurującym 10 kolejkę spotkań Victoria podejmie na własnym boisku beniaminka z Miastkowa. Po ostatnim remisie z Sępem kałuszynianie potrzebują punktów, aby nie tracić dystansu do wyprzedzających ich drużyn. Wydawać by się mogło, że przeprawa z Wilga powinna być szybka i łatwa jednak to tylko pozory. Piłkarze z Miastkowa już nie raz pokazali, że nie można ich lekceważyć gdyż może okazać się to zgubne. Jeżeli Victoria zagra na miarę własnych możliwości jest w stanie zdobyć 3 punkty.
Hutnik Huta Czechy – Tygrys Huta Mińska, 4.10 – sobota, godzina 16:00
Bez wątpienia jest to najciekawszy mecz rozpoczynającej się w ten weekend 10 kolejki spotkań w Lidze Okręgowej. Po ostatniej wygranej literujący Hutnik zdołał utrzymać trzypunktową przewagę nad drugim w tabeli Tygrysem, jednak już w sobotę sytuacja ta może się zmienić. Jeżeli goście wygrają obejmą pozycję lidera, jeżeli natomiast nie uda im się zdobyć punktów to Hutnik powiększy dystans dzielący oba zespoły do 6 punktów. Ciężko jest przewidzieć, kto wygra ten mecz. Tygrys już kilka raz zaskakiwał i udowadniał, że to nie ten sam zespół co w ubiegłym sezonie. Z racji występu na własnym boisku stawiałbym jednak na piłkarzy z Huty Czechy (jedno lub dwubramkowe zwycięstwo).
Sęp Żelechów – Orzeł Unin, 05.10 – niedziela, godzina 15:00
Tygrys Huta Mińska, Sęp oraz Orzeł Łosice to drużyny, które najczęściej w dotychczasowych meczach remisowały – czterokrotnie. Tygrys jednak jest o tyle w dobrej sytuacji, że taką samą ilość spotkań wygrał. Żelechowianie jak dotąd odnieśli tylko dwa zwycięstwa i różnica punktowa jak dzieli ich od czołowych drużyn ligi robi się coraz większa. Aby utrzymać z nimi kontakt trzeba wygrać najbliższy mecze z Uninem. Miejmy nadzieję, że to, co było największym atutem Sępa w ubiegłym sezonie – występy na własnym boisku – ponownie się sprawdzi i trzy punkty zostaną w Żelechowie.
MKS Małkinia – ŁKS Łochów, 05.10 – niedziela, godzina 15:00
Oba zespoły maja na swoim koncie po 16 punktów. Oba zespoły prezentują się w ostatnim czasie bardzo dobrze. Oba zespoły chcą dogonić lidera i przewodzić w ligowej tabeli. Wszystkie te czynniki sprawiają, że mecz pomiędzy Małkinią i Łochowem będzie niezwykle zacięty i emocjonujący. MKS zaliczył w ubiegłym tygodniu „wpadkę” przegrywając wyjazdowy mecz w Olszycu i z pewnością będzie chciał teraz odrobić stratę punktową, jaka w wyniku tego powstała. ŁKS natomiast z meczu na mecz gra coraz lepiej i wydaje się, że w chwili obecnej forma jego zawodników jest bliska optymalnej. Kto wygra? Każda z drużyn ma chyba takie same szanse na komplet punktów.
Czarni Węgrów – Podlasie II Sokołów Podlaski, 05.10 – niedziela, godzina 15:30
30 minut po tym jak rozpoczną się mecze w Żelechowie i Małkini, kibice w Węgrowie powinni usłyszeć gwizdek oznajmiający początek meczu, w którym Czarni zmierzą się z rezerwami Podlasia. Zawodnicy z Sokołowa Podlaskiego rozgromili w ostatniej kolejce 5:0 Orała Łosice i wydają się być równorzędnym przeciwnikiem dla Czarnych, którzy z kolei w miniony weekend zaprezentowali się nie najlepiej ponosząc porażkę 2:0 w Hucie Mińskiej. Wszystko wskazuje na to, że będzie to mecz bardzo zacięty i wyrównany a o tym kto zwycięży zadecyduje zaledwie jedna lub dwie bramki.
Tajfun Jartypory – Korona Olszyc, 05.10 – niedziela, godzina 16:00
Tajfun w ostatniej kolejce zaskoczył… Owszem przegrał kolejny mecz, ale zdołał strzelić dwie bramki Naprzodowi, co nie udało im się wcześniej w żadnym meczu obecnego sezonu. Niestety powtórzenie tego wyczynu – co jest mało prawdopodobne – w meczu z Koroną raczej niewiele im da ponieważ piłkarze z Olszyna z pewnością wpiszą się na listę strzelców więcej niż dwa razy. Wszystko wskazuje na to, że kolejny raz Tajfun będzie musiał pogodzić się z porażką.
Jutrzenka Cegłów – Naprzód Skórzec, 05.10 – niedziela, godzina 16:00
Jutrzenka ma szansę na wyprzedzenie Naprzodu w ligowej tabeli – trzeba tylko wygrać niedzielny mecz. Czy piłkarze z Cegłowa są w stanie pokonać rywali ze Skórca? Z pewnością tak. Ostatni mecz Naprzodu z Tajfunem pokazuje, że jeżeli gościom najsłabsza drużyna ligi była zdolna strzelić dwie bramki, to tym bardziej Jutrzenka, która jest jednym z lepszych zespołów Ligi Okręgowej.
Orzeł Łosice – Tęcza Stanisławów, 05.10 – niedziela, godzina 16:00
Nie tylko na górze tabeli trwa zacięta walka o kolejne punkty, ale również w jej najniższej strefie. Orzeł znajduje się obecnie w strefie spadkowej, ale do Tęczy ma tylko dwa punkty straty i nie trudno się domyślić, że ewentualna wygrana w niedziele pozwoli im opuścić niechcianą pozycję. Niestety plan ten będzie ciężko zrealizować, ponieważ ostatnie wyniki łowiczan pokazuję, że nie przypadkowo zajmują obecne miejsce.