Obrońcy Grodziska starali się oddalić zagrożenie spod własnej bramki jednak robili to na tyle nieskutecznie, że piłka trafiła pod nogi ustawionego na 16 metrze Michała Jaworskiego, który niezbyt silnym ale precyzyjnym strzałem posłał ją do bramki przyjezdnych i podwyższył prowadzenie swojej drużyny na 2:0.